Było pysznie! Tak w skrócie można podsumować XVI Międzynarodowy Festiwal Kuchni Dworskiej, jaki odbył się 8 czerwca w Podzamczu Chęcińskim. Tematyka wydarzenia skupiała się wokół kuchni dworskiej i dań z dziczyzny.
– Zależy nam na promowaniu i utrwalaniu dawnych polskich tradycji kulinarnych. A gdzie, jak nie w dworze starostów chęcińskich mogłoby się to udać. Wydarzenie doskonale wpisuje się w charakter XVII-wiecznego dworu starostów chęcińskich. Na co dzień zjemy tu dania inspirowane staropolską kuchnią szlachecką. To doskonałe miejsce, aby zaprezentować nie tylko polskie tradycje kulinarne, ale też historię i kulturę – podkreślała Renata Kamienik, organizatorka wydarzenia.
Rywalizowali najlepsi
Najważniejszą częścią Festiwalu były konkursy kulinarne. O tytuł najlepszych kucharzy rywalizowali profesjonaliści i uczniowie szkół gastronomicznych. Każda dwuosobowa drużyna profesjonalistów przygotowała przystawkę z jelenia oraz danie główne z królika, musiała też na ocenę dokonać rozbioru królika. Z kolei uczniowie przyrządzali potrawę z kurczaka. Wśród uczniów najlepsze okazały się Wiktoria Kowalska i Kinga Garbat z Zespołu Szkół Zakładu Doskonalenia Zawodowego w Kielcach, zaś nominację do Kulinarnego Pucharu Polski i I miejsce wśród profesjonalistów zdobyli Daniel Warszawski i Eryk Czarnecki z Hotelu H15 Boutique z Warszawy.
Pokazy kulinarne mistrzów
Podczas imprezy odbywały się też prezentacje kulinarne w wykonaniu kucharzy z restauracji Da Vinci – szefa kuchni Sebastiana Strójwąsa oraz Nicholasa Allena, gotującego w stylu restauracji Michelin. Potrawy przez nich przygotowane pochodziły z pierwszej zachowanej książki kulinarnej Compedium felculorum autorstwa Stanisława Czernieckiego z 1682 r. Na stoiskach kół gospodyń wiejskich można było spróbować pierogów z jelenia, pasztetów z dzika oraz domowych kiszonek. Przedstawiciele Lasów Państwowych i PZŁ zaprezentowali i prezentowali dary lasu i tradycje związane ze zbieractwem i łowiectwem.
Uczta dla podniebienia
Jako, że festiwal był poświęcony kuchni dworskiej, a w szczególności kuchni myśliwskiej, nie mogło na nim zabraknąć dziczyzny. I to w dwóch wersjach. Jakub Wolski, szef kuchni, wraz ze swoim synem przygotował gulasz z dzika. – 150 kg mięsa, 20 kg włoszczyzny, 30 kg cebuli, 10 litrów wina i mnóstwo przypraw, wśród nich suszony czosnek niedźwiedzi – mówił Jakub Wolski. – To przepis, z którego korzystam już od niemal 20 lat – podkreślał.
Wystawy, prelekcje i spotkania z królem
Podczas XVI Międzynarodowego Festiwalu Kuchni Dworskiej otwarto wystawę poświęconą królowej Bonie. Można było także oglądać wystawę o kawie i jej sprowadzeniu do Polski. Towarzyszyły im prelekcje o dawnej kuchni i zwyczajach z nią związanych, które wygłosili: prof. Hanna Krajewska – dyrektor Archiwum PAN oraz Jarosław Dumanowski – historyk, specjalista z zakresu historii wyżywienia. Na scenie nie zabrakło Jana III Sobieskiego wraz z Marysieńką z Królewskiej Fundacji Jana III i Marii Kazimiery Sobieskich, którzy opowiadali o tym jak jadano na dworze królewskim, a podczas wieczornej gali Sobieski czytał listy do ukochanej.
Po terenie Festiwalu przechadzali się husarze, w których postaci wcielili się kieleccy rekonstruktorzy. Goście przybyli na wydarzenie bardzo chętnie wcielali się w szlachciców i szlachcianki za sprawą udostępnionych przez organizatorów strojów z epoki.
Organizatorami wydarzenia byli szefowie kuchni: Waldemar Hołówka, Sebastian Strójwąs, Jakub Wolski wraz z Fundacją Rozwoju Aktywności „PROGRESS” oraz Klubem Szefów Kuchni.